W zeszłym tygodniu dostałam piękny naparstek z Barcelony.
Jak to miło jak rodzina pamięta o moim hobby :)
Moja przygoda z naparstkami zaczęła się w 2013 r.To wtedy postanowiłam, że będę zbierała naparstki.Miałam już w swojej kolekcji kilka sztuk.Oczywiście żałuję, że nie zaczęłam robić tego wcześniej, bo miałabym ich dużo więcej.Moja kolekcja pomału się rozrasta.Ponadto zaczęłam zwracać na nie uwagę na targach staroci, szukam na allegro i innych sieciowych miejscach sprzedaży.Czasem trafię na coś ciekawego i w dobrej cenie.Zapraszam do krainy naparstków wszystkich naparstko-zbieraczy i nie tylko!
Piękny :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńBonita ciudad y bonito dedal.
OdpowiedzUsuńBesos
So lovely!
OdpowiedzUsuńKiss
Rzeczywiście piękny!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny podarunek i chyba ręcznie podmalowany! super! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!
OdpowiedzUsuńHow nice thimble relief
OdpowiedzUsuńkisses
Nice pleace, nice thimble.
OdpowiedzUsuńKiss
Puuk puk puk...a co tutaj tak cichutko?
OdpowiedzUsuńa jakoś tak zapadłam w sen zimowy..
OdpowiedzUsuńjaki piękny naparstkowy okaz
OdpowiedzUsuńPiekny naparstek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I zapraszam tez do mnie: http://w-wolnej-chwili-tworze-cos.blogspot.com/
Beautiful. :)
OdpowiedzUsuń